Publikacja pt. "Toksyczna agentura", t. 4 dzięki dostępnym materiałom archiwalnym pozwala poznać tożsamość tajnych współpracowników bezpieki z powiatu tucholskiego i nie tylko.
Autor książki pisze: "Nie są to osoby w swoich lokalnych środowiskach bynajmniej anonimowe. Ich wspólnym mianownikiem jest fakt, że przez zdecydowaną większość swojego życia do momentu ukazania się publikacji ze wspomnianej serii uchodziły za postacie jednoznaczne i niekontrowersyjne, bardzo często uznawane w lokalnej przestrzeni publicznej za nieskazitelne ikony, nierzadko z powodzeniem brylujące w przestrzeni społecznej".
Zdając sobie sprawę, że wywołany temat jest niezwykle delikatny, autor uwiarygadnia swoje ustalenia komplementarnymi dokumentami (własnoręcznie podpisane zobowiązanie, przyjęcie pieniędzy, scenariusze z pozyskania itp.), które nie budzą wątpliwości i potwierdzają jednoznacznie fakt współpracy z UB/SB.