100-lecie odzyskania Niepodległości Polski (1918-2018)
W wyjątkową niedzielę 11 listopada w porze przedpołudniowej Zespół „Cisowianie” uświetnił pieśniami patriotycznymi i religijnymi uroczyste nabożeństwo odprawione w intencji 100-lecia odzyskania niepodległości Ojczyzny w miejscowym Kościele Parafialnym. Na rozpoczęcie mszy Zespół odśpiewał pieśń ks. Karola Dąbrowskiego pt. „Ojczyzno ma”, przed podniesieniem „Tu wszędzie jest moja ojczyzna”, a w czasie komunii „Pij ten kielich”, a przed wyjściem z kościoła zaśpiewaliśmy pieśń katolicką „Boże, coś Polskę”. Po zakończeniu mszy w korowodzie z wszystkimi przeszliśmy na cmentarz parafialny, gdzie razem zaśpiewaliśmy Hymn Polski „Jeszcze Polska nie zginęła”. Wspólnie z innymi delegacjami „Cisowianie” złożyli wiązankę pod pomnikiem ofiar II wojny światowej.
Tekst przekazał: Jan Bonk
Rok 1918 do 2018 – Stulecie wolnej Ojczyzny
Wielka euforia naszym narodem wstrząsała,
dlaczego? Polska wolna być miała.
Z mroków okresu zaborczo – niewolniczego,
miałeś się doczekać Narodzie – bytu swego.
Powstający koalicyjny rząd w Warszawie,
z trudnośćią i kłopotami słuzył naszej sprawie.
Znikła zaborców cenzura narzucona,
prawda tylko prawda wrogie układy pokona.
Bliscy sąsiedzi, którzy wojny wszczynali
o wymordowanie naszego narodu bardzo dbali.
Krwią w drugiej wojnie światowej też spływałaś,
za planem Ribbentrop – Mołotow zniknąć miałaś.
Już wolna lecz uzależniona od wschodniego sąsiada,
oj jak mu było radośnie, że Polaczkami włada.
Żywność na kartki w wojnie hitlerowscy Niemcy dawali,
co nasi rządzący komuniści z rozmachem wprowadzali.
Nasz kraj usiany różnymi cmentarzami,
na nich zbiorcze mogiły z poległymi żołnierzami.
Nie ma w Europie tak doświadczonego kraju,
gdzie tyle zniczy pamiętający poległym zapalają.
Wolne choć chwiejne to stulecie było,
lecz miłości i patriotyzmu nie zatraciło.
Ojczyznę swą szanujemy i kochamy,
bo ją jedyną tak jak matkę mamy!
Autorka wiersza: Jadwiga Bartlewska