W burzowe popołudnie 27 lipca 2019 r. Zespół Wokalny „Cisowianie” na zaproszenie „Grzybian” z Krzywogońca podążył na plac nad jeziorem w Krzywogońcu, gdzie wystąpił i zaśpiewał pieśni o miłości, wiązankę walców i biesiadne.

Z tej okazji Jadwiga Bartlewska napisała i przeczytała wiersz pt: „Zbieraliśmy grzyby w Krzywogońcu”.

 

"Zbieraliśmy grzyby w Krzywogońcu"

Jak z moim do Krzywej na grzyby pojechałam,
to dwa kartoflane wielkie kosze zabrałam.
Nie uwierzycie tak szybko grzybów przybywało,
czubate kosze w mig uzbierać się udało.

Wesoło nam jednak nie było
jedno ciekawskie babsko z boków podchodziło.
Gdy coraz lepiej nam się zbierało,
to to babsko natrętniej nas podglądało.

No już czubate kosze mamy,
i kierunek do domu wybieramy.
W tym momencie baba między nas wparowała,
i piorunem oba kosze na mech nam wysypała.

Warknęła czy wy na grzybach się znacie?!!!
to tym zbiorem tysiąc ludzi wytruć zdołacie.
Piorunującym wzrokiem nas zmierzyła,
i spokojnie do przebierania grzybów przystąpiła.

Nie uwierzyie, jak przebite balony oklapliśmy
co to babsko plecie -my się na grzybah znaliśmy!
Nasze piękne różowe w taką stertę urosły,
A jedenaście siniejących do kosza poszły.

Myśli nam w głowach szybko pracują,
są tak piękne niemożliwe, że trują.
To babsko z mchu spodnie obtrzepała,
i z swoją łubianką spokojnie odmaszerowała.

Tamto grzybobranie do dziś zapamiętałam,
i głupio mi, że tę Panią babą nazwałam.
Ta jej nauka tam w lesie skuteczną była
od tego dnia nas wiele nauczyła.

Autorka wiersza: Jadwiga Bartlewska



Oprócz Zespołu wystąpił ludowy zespół taneczny „Karolaki” z Karolewa, odbył się koncert gwiazdy wieczoru Remi Juśkiewicz z Londynu, a także przedstawienie literackie pt: „Fircyk w Krzywogońcu”.

Tekst i zdjęcia przekazała: Maria Jagła-Bonk